Re: Rangi - propozycje.

[Leksykon]

Bom powstał niczym feniks z popiołów w metabolicznym ogniu spalony. Przez ogień i wodę przeszedłem, przez piwo i jogurt, przez warunki i powtarzane roki. Zbity, przez macierze, różniczki, testy studenta, dystrybuanty, spekole archaiczne, chloroplasty i glioksysomy zawsze po dwakroć sponiewierany. Podróżowałem w czasie, na drugim roku robiąc trzy lata studiów, by wreszcie dogonić Was wszystkich i w chwale zarazem rozpierdolić egzamin licencjacki na 4,5 jak i na 30stym miejscu rankingowym w pierwszej turze rekrutacji na studia magisterskie się dostać.
Nikt nie był w dupie tak ciemnej jak ta którą przez te trzy roki musiałem byłem zwiedzać (nie ukrywam że z własnej winy) i zarazem zdołał się wydobyć na światło dnia w normalnym terminie zdawania.

Przeto wnoszę o pozytywne rozpatrzenie nadania mi rangi "Feniks"
p.ierdolnij mi to na tłusto czerwonym kolorem i jebnij miniaturki jakieś, choćby czerwonych kurczaków, niech mam k.urwa ; d.

P.S. Na wstępnych nie zrobiłem dobrze żadnego zadania obliczeniowego - większości nie tknąłem nawet ; d

[Didny]

wystarczajaco fajnie napisane. Masz

[Leksykon]

danke schön

[essi]

Ty w sumie nigdy nie widziałam jak to się pisze ;p

[Sponsored content]