Bany, banany i chamstwo
+4
pasendzer
drhipis
Amad Turczwio
Didny
8 posters
Biotechnologia UJ :: Ogólne :: Sugestie
Strona 1 z 1
Bany, banany i chamstwo
Hm hm..
Jako załoga tegóż uroczego forum, nie wiem jak mam reagować na posty kipiące chamstwem i nienawiścią do bliźniego. Wszędobylska ironia i chęc dosrana komuś jest wszechobecna.
I tataj pojawia się problem - jest to forum dla każdego kto się zarejestrował i ma cos wspólnego z naszym rokiem Biotechnologii.. więc BANOWANIE takiej osoby nie ma sensu, ponieważ musi mieć głos, kiedy ustalane są ważne sprawy...
Lecz z drugiej strony trzeba bedzie jakos karać osoby skrajnie aspołeczne i nadużywające goryczy przeciw drugiemu. Nie mam pomysłu co zrobić, a smutny jest fakt, iż każdy może każdego obrazić, nie ponosząc konsekwencji (Jeżeli kogos obrazisz w szkole to zwykle... wina jest szkoly, nauczyciela, blablabla... a te forum jest winne obrażaniu się ludzi - ja nie założyłem, 2 osoby moderują, wiec nasza wina...)
Pomysłem jest, żeby edytowac posty. O tak. Słodka cenzura. Jest to troche bez sensu, bo nie raz ciężko zrozumiec posty Adama, wiec ich edycja jest katorgą (raz próbowałem.. potem stwierdziłem, że mam ciekawsze rzeczy do roboty..).
Co wy o tym sądzicie? Gwałtowne usuwanie postów może prowadzić chaos na forum, ale czasami ułatwi kontakty między ludzkie. Bany to odpadaja.. Ktoś ma jakiś twórczy pomysł? hm?
Jako załoga tegóż uroczego forum, nie wiem jak mam reagować na posty kipiące chamstwem i nienawiścią do bliźniego. Wszędobylska ironia i chęc dosrana komuś jest wszechobecna.
I tataj pojawia się problem - jest to forum dla każdego kto się zarejestrował i ma cos wspólnego z naszym rokiem Biotechnologii.. więc BANOWANIE takiej osoby nie ma sensu, ponieważ musi mieć głos, kiedy ustalane są ważne sprawy...
Lecz z drugiej strony trzeba bedzie jakos karać osoby skrajnie aspołeczne i nadużywające goryczy przeciw drugiemu. Nie mam pomysłu co zrobić, a smutny jest fakt, iż każdy może każdego obrazić, nie ponosząc konsekwencji (Jeżeli kogos obrazisz w szkole to zwykle... wina jest szkoly, nauczyciela, blablabla... a te forum jest winne obrażaniu się ludzi - ja nie założyłem, 2 osoby moderują, wiec nasza wina...)
Pomysłem jest, żeby edytowac posty. O tak. Słodka cenzura. Jest to troche bez sensu, bo nie raz ciężko zrozumiec posty Adama, wiec ich edycja jest katorgą (raz próbowałem.. potem stwierdziłem, że mam ciekawsze rzeczy do roboty..).
Co wy o tym sądzicie? Gwałtowne usuwanie postów może prowadzić chaos na forum, ale czasami ułatwi kontakty między ludzkie. Bany to odpadaja.. Ktoś ma jakiś twórczy pomysł? hm?
Re: Bany, banany i chamstwo
A ta wzmianka o moich postach to też odnośnie tej nienawiści ?
Wiem, że wiele moim wypowiedziom można zarzucać, ale wydaje mi się, że nikogo nigdzie nie obrażałem. Ale może ktoś znalazał w moich postach drugie dno.
Ja mam sugestię, ale wiem, że nie będzie popularna:
Jak czyjejś wypowiedzi nie rozumiecie, to zostawcie w spokoju.
Wiem, że wiele moim wypowiedziom można zarzucać, ale wydaje mi się, że nikogo nigdzie nie obrażałem. Ale może ktoś znalazał w moich postach drugie dno.
Ja mam sugestię, ale wiem, że nie będzie popularna:
Jak czyjejś wypowiedzi nie rozumiecie, to zostawcie w spokoju.
Amad Turczwio- Dąży do nieskończoności
- Liczba postów : 439
Join date : 16/02/2010
Age : 33
Re: Bany, banany i chamstwo
Ja mam inną. Nie pierdolić farmazonów, nie składać okrągłych słów strych jak maczeta i celnych jak ciosy Pudziana, tylko mówić jasno i zrozumiale. Bo (jak już pytasz o siebie) Twój sposób wypowiedzi, charakterystyczny dla Internetowych Trolli podsyca tylko wszelkie flame'y i nie prowadzi ani o jotę do celu dyskusji.
drhipis- N3RD_M@sT3R
- Liczba postów : 1033
Join date : 16/02/2010
Re: Bany, banany i chamstwo
Mhm.
Tylko, że:
Ja tak zawsze piszę. Nie wymyśliłem sobie takiego stylu wypowiedzi specjalnie na potrzeby forum biotechu, a jakoś flejmów udało mi się szczęśliwie nie wywoływać. Każdy jest odpowiedzialny za swoje wypowiedzi (i TYLKO za swoje). Ja nikogo nie obrażam. I nie będę pisał "jasno i zrozumiale" (lepiej nie spytam, co to według Ciebie znaczy), bo dziewczyny w temacie o kolokwium ze statystyki urządziły sobie walki w kisielu. Nie zmusiłem mocą swojego umysłu koleżanki z niestacjonarnych do wypadu do Warszawy. Nie zmusiłem Moniki do ataku personalnego. A Marty nie zmusiłem do analiz artykułów z wikipedii.
Poza tym, co jest złego w "pierdoleniu farmazonów"? Jak ktoś nie chce, to nie czyta. Jak ktoś chce, to czyta. Ale niech potem nie udaje, że nie chciał i że jest obrażony, bo jakieś mroczne siły zmusiły go do przeczytania. Jak dochodzę do wniosku, że chciałbym podzielić się z eterem jakąś refleksją, przynajmniej luźno związaną z tematem dyskusji toczącej się w danym topicu, to się dzielę. I z reguły uważam, żeby moja wypowiedź nie była chamska i obraźliwa. To, że inni lubią się kłócić to nie jest moja wina.
Jak znajdziecie jakieś oznaki chamstwa i nienawiści w MOICH postach, to wrócimy do tematu edytowania/wycinania MOICH postów.
Ale nie róbcie ze mnie jakiegoś zaklinacza forumowych kłótni, bo to jest po prostu śmieszne. Jakbyście sobie nie radzili z kontrolowaniem forum i desperacko szukali kozła ofiarnego, któremu można poedytować posty (tylko z czego, do jasnej cholery?) i z miną dumnego przedszkolaka ogłosić społeczności forum: "Kryzys zażegnany. Poedytowaliśmy mu kilka wypowiedzi, więc nikt na forum nie będzie już się kłócił. Love & Pece (& Święta Jednomyślność)".
Tylko, że:
Ja tak zawsze piszę. Nie wymyśliłem sobie takiego stylu wypowiedzi specjalnie na potrzeby forum biotechu, a jakoś flejmów udało mi się szczęśliwie nie wywoływać. Każdy jest odpowiedzialny za swoje wypowiedzi (i TYLKO za swoje). Ja nikogo nie obrażam. I nie będę pisał "jasno i zrozumiale" (lepiej nie spytam, co to według Ciebie znaczy), bo dziewczyny w temacie o kolokwium ze statystyki urządziły sobie walki w kisielu. Nie zmusiłem mocą swojego umysłu koleżanki z niestacjonarnych do wypadu do Warszawy. Nie zmusiłem Moniki do ataku personalnego. A Marty nie zmusiłem do analiz artykułów z wikipedii.
Poza tym, co jest złego w "pierdoleniu farmazonów"? Jak ktoś nie chce, to nie czyta. Jak ktoś chce, to czyta. Ale niech potem nie udaje, że nie chciał i że jest obrażony, bo jakieś mroczne siły zmusiły go do przeczytania. Jak dochodzę do wniosku, że chciałbym podzielić się z eterem jakąś refleksją, przynajmniej luźno związaną z tematem dyskusji toczącej się w danym topicu, to się dzielę. I z reguły uważam, żeby moja wypowiedź nie była chamska i obraźliwa. To, że inni lubią się kłócić to nie jest moja wina.
Jak znajdziecie jakieś oznaki chamstwa i nienawiści w MOICH postach, to wrócimy do tematu edytowania/wycinania MOICH postów.
Ale nie róbcie ze mnie jakiegoś zaklinacza forumowych kłótni, bo to jest po prostu śmieszne. Jakbyście sobie nie radzili z kontrolowaniem forum i desperacko szukali kozła ofiarnego, któremu można poedytować posty (tylko z czego, do jasnej cholery?) i z miną dumnego przedszkolaka ogłosić społeczności forum: "Kryzys zażegnany. Poedytowaliśmy mu kilka wypowiedzi, więc nikt na forum nie będzie już się kłócił. Love & Pece (& Święta Jednomyślność)".
Amad Turczwio- Dąży do nieskończoności
- Liczba postów : 439
Join date : 16/02/2010
Age : 33
Re: Bany, banany i chamstwo
Musze przyznac Adam ze Ty wlasnie sprawiles ze pojawilo sie u mnie takie zachowanie ze przeskakuje posty przy ktorych jest dany avatar, a zdarza mi sie to pierwszy raz. Ja rozumiem chec podzielenia sie z eterem swoimi przemysleniami, ale jesli uwazasz te przemyslenia za rzeczy ktore nie musza byc czytane, to pisz na blogu, bo forum raczej sluzy wymianie informacji i troche glupio czytac mega dluga wypowiedz wypelniona wyszukanymi metaforami itd po czym dojsc do wniosku ze w zasadzie nie wniosla ona nic do dyskusji. Natomiast jezeli chcesz dyskutowac z ludzmi to chyba lepiej w prosty sposob, bo nie wierze zebys mial potrzebe podbudowac sie tym ze piszesz przepiekne posty niezrozumiale dla polglowkow z forum.
Re: Bany, banany i chamstwo
cytatami polecę i interpretacją. jeśli nietrafiłem co autor miał na myśli (a to łatwe u Ciebie xD) to popraw:
"zachwycać się wątpliwym żartem Marty " - krytyka otwarta jest ok, choć nie ma merytorycznego sensu (ale "nie zabiję Cię za to... na razie")
"tak wprost to ja wkurwiłem Burysa" - więc kozioł ofiarny jest (nie do końca niewinny ale podtrzymuję obietnicę poprzednią
"a cię najmocniej Fanto przepraszam, że przez nasze głupie problemy będziesz musiała przyjść za tydzień na matmę .
Jakże Ci to wynagrodzić?" - nie wiem jak, ale biorąc pod uwagę że Fanta przyjść nie może bo mamy Ewolucję, to wyśmianie tego chyba nie wzbudzi w Niej matczynego instynktu wobec Ciebie
Powiedzmy że reasumować mogę. Nie obrażasz, nie bijesz, nie zabijasz. Po prostu część wypowiedzi (fakt że mała) a przede wszystkim ich cięty i ironiczny ton, może irytować, co zresztą większości chyba osób robi. Nie dostaniesz (przynajmniej ode mnie) bana, bo to bez sensu, nie robisz nic złego. Po prostu. Masz styl który irytuje ludzi. Jedni tacy są w realu, a inni w internecie (bo do real-life Adam chyba nikt nic nie ma) i tyle. Ale nie sądzę żeby Ci to przeszkadzało. Love'n'Peace
"zachwycać się wątpliwym żartem Marty " - krytyka otwarta jest ok, choć nie ma merytorycznego sensu (ale "nie zabiję Cię za to... na razie")
"tak wprost to ja wkurwiłem Burysa" - więc kozioł ofiarny jest (nie do końca niewinny ale podtrzymuję obietnicę poprzednią
"a cię najmocniej Fanto przepraszam, że przez nasze głupie problemy będziesz musiała przyjść za tydzień na matmę .
Jakże Ci to wynagrodzić?" - nie wiem jak, ale biorąc pod uwagę że Fanta przyjść nie może bo mamy Ewolucję, to wyśmianie tego chyba nie wzbudzi w Niej matczynego instynktu wobec Ciebie
Powiedzmy że reasumować mogę. Nie obrażasz, nie bijesz, nie zabijasz. Po prostu część wypowiedzi (fakt że mała) a przede wszystkim ich cięty i ironiczny ton, może irytować, co zresztą większości chyba osób robi. Nie dostaniesz (przynajmniej ode mnie) bana, bo to bez sensu, nie robisz nic złego. Po prostu. Masz styl który irytuje ludzi. Jedni tacy są w realu, a inni w internecie (bo do real-life Adam chyba nikt nic nie ma) i tyle. Ale nie sądzę żeby Ci to przeszkadzało. Love'n'Peace
drhipis- N3RD_M@sT3R
- Liczba postów : 1033
Join date : 16/02/2010
Re: Bany, banany i chamstwo
@pasendzer - widać, że nie siedzisz na forach komputerowych, tam bez przeskakiwania postów kilkunastu użytkowników nie da się tematu przeczytać
Co do kary - 50 batów na gołe plecy powinno styknąć
Co do kary - 50 batów na gołe plecy powinno styknąć
BigWhiteMegatron- Bawi się EMR
- Liczba postów : 53
Join date : 23/02/2010
Age : 33
Re: Bany, banany i chamstwo
pasendzer napisał:bo nie wierze zebys mial potrzebe podbudowac sie tym ze piszesz przepiekne posty niezrozumiale dla polglowkow z forum.
Trudno byłoby mi się dowartościowywać przed "półgłówkami z forum", skoro co najmniej połowa tych "półgłówków" ma więcej w głowach ode mnie. Nie jestem jednym z orłów na roku i tutaj też żadnego orła nie zgrywam.
a cię najmocniej Fanto przepraszam, że przez nasze głupie problemy będziesz musiała przyjść za tydzień na matmę .
Jakże Ci to wynagrodzić?" - nie wiem jak, ale biorąc pod uwagę że Fanta przyjść nie może bo mamy Ewolucję, to wyśmianie tego chyba nie wzbudzi w Niej matczynego instynktu wobec Ciebie
Trochę mnie poniosło, bo czytając wypowiedź Marty można odnieść wrażenie, że ma pretensje do osób z mojej grupy o to, że Burys zarządził kolosa w środę. Zupełnie jakbyśmy przed zajęciami ze statystyki umówili się "Wiecie co? Zróbmy Marcie na złość".
Ale w sumie mogłem to zachować dla siebie.
"tak wprost to ja wkurwiłem Burysa"
Innymi słowy: po uzgodnieniu tego z kikoma osobami przedstawiłem Burysowi pewną propozycję. Ale użyłem złego argumentu i Burysa poniosło. Gdybym ja nie bąknął o ewolucji, zrobiłby to ktoś inny.
Dalej kozioł ofiarny?
Po prostu napisałem to, żeby było wiadomo kto, jak i co.
Powiedzmy że reasumować mogę. Nie obrażasz, nie bijesz, nie zabijasz.
No właśnie. A teraz przeczytaj pierwszy post w temacie. Dawid najpierw pisze o nienawiści na forum (wtf?), a potem o moich postach. No bez jaj.
@pasendzer - widać, że nie siedzisz na forach komputerowych, tam bez przeskakiwania postów kilkunastu użytkowników nie da się tematu przeczytać
Ja nigdy nie przeskakuję. Kłótnie między trollami to kawał dobrej rozrywki.
I tak na koniec: https://www.youtube.com/watch?v=_QyYaPWasos
Amad Turczwio- Dąży do nieskończoności
- Liczba postów : 439
Join date : 16/02/2010
Age : 33
Re: Bany, banany i chamstwo
Ok. Za ten post masz +12 do respa u mnie. Co do kozła i agresji napisałem co uważam. Może nie ty, ale może dzięki Tobie.
a za piosenkę masz +n^k
"Peeps were hatin’ on it
‘fore I left my comment"
a za piosenkę masz +n^k
"Peeps were hatin’ on it
‘fore I left my comment"
drhipis- N3RD_M@sT3R
- Liczba postów : 1033
Join date : 16/02/2010
Re: Bany, banany i chamstwo
oprocz tego.. tworzy sie gówniany podział MY-dzienni i Oni-zaoczni. No nie moge.. co za roznica?
Z reszta forum jest ogolnie naszego ROCZNIKA nie dziennych. Brakuje nam moderatora od zaocznych. Jeżeli jest ktoś na tyle chętny i kompetentny to niech się zglosi na PM. Myślę, że to może zmienic troche sytuacje
Z reszta forum jest ogolnie naszego ROCZNIKA nie dziennych. Brakuje nam moderatora od zaocznych. Jeżeli jest ktoś na tyle chętny i kompetentny to niech się zglosi na PM. Myślę, że to może zmienic troche sytuacje
Re: Bany, banany i chamstwo
Niestacjonarni, Dawidzie, niestacjonarni.Didny napisał:zaoczni
Fanta- I <3 SPAM
- Liczba postów : 698
Join date : 16/02/2010
Age : 33
Re: Bany, banany i chamstwo
Marta, po co ?
drhipis- N3RD_M@sT3R
- Liczba postów : 1033
Join date : 16/02/2010
Re: Bany, banany i chamstwo
No dobra, przepraszam, jest późno a ja mam dość tych krwotoków, zwieraczy i increase the oxygen carrying capacity of blood. Usuń moje posty jeśli możesz.
Fanta- I <3 SPAM
- Liczba postów : 698
Join date : 16/02/2010
Age : 33
Re: Bany, banany i chamstwo
A czy to nie jest naturalny podział dzienni-niestacjonarni ?
Od zawsze tak było i już tak zostanie. Nie mamy z nimi wiele do gadania, ich nie bardzo przejmują kwestie, które dla nas są arcyważne, jedne co nas "łączy" w tym momencie to sprawy terminów. Nic więcej. To oddzielne państwo.
Kwestię Adama przemilczę, bo zabawne to wszystko jest i tyle
Od zawsze tak było i już tak zostanie. Nie mamy z nimi wiele do gadania, ich nie bardzo przejmują kwestie, które dla nas są arcyważne, jedne co nas "łączy" w tym momencie to sprawy terminów. Nic więcej. To oddzielne państwo.
Kwestię Adama przemilczę, bo zabawne to wszystko jest i tyle
opcja- Słońce Polsatu
- Liczba postów : 221
Join date : 23/02/2010
Age : 33
Skąd : Staszów
Re: Bany, banany i chamstwo
zmija napisał:A czy to nie jest naturalny podział dzienni-niestacjonarni ?
Od zawsze tak było i już tak zostanie. Nie mamy z nimi wiele do gadania, ich nie bardzo przejmują kwestie, które dla nas są arcyważne, jedne co nas "łączy" w tym momencie to sprawy terminów. Nic więcej. To oddzielne państwo.
No trudno się nie zgodzić.
I ten podział będzie powodował kłótnie, bo niestacjonarni i stacjonarni będą mieli od czasu do czasu, najzwyczajniej w świecie, sprzeczne interesy.
Ale warto się zastanowić, w jaki sposób te kłótnie będą przebiegały, z użyciem jakiego języka.
Amad Turczwio- Dąży do nieskończoności
- Liczba postów : 439
Join date : 16/02/2010
Age : 33
Re: Bany, banany i chamstwo
co do kwestii formalnej. byłem w dziekanacie dzisiaj, i tam nomenklatura jest prosta są dzienni i są wieczorowi. a co do podziałów. jeśli studenci wieczorowi studiują w takim samym trybie jak dzienni, jeśli różnicą jest tylko to że płacą za studia, oraz jeśli zależy obu grupom na tym samym (zaliczeniu studiów jak najlepiej lub w ogóle) to może nie pierdzielmy się w podziały typu ja płaciłem tyle a ten nic, więc któreś z nas jest lepsze, tylko działajmy jako jedna grupa, z jednakowymi priorytetami? Mam wrażenie że czasem warto pamiętać że po to są studia żeby studiować. wszelkie wycieczki/zabaweczki/uroczystości/rozbieżności są chyba mniej ważne niz zaliczenie semestru. zwłaszcza, jeśli jedna osoba potrafi blokować całą grupę, a kiedy blokujących jest więcej, to cały rok stoi (jak w przypdku kolokwium I). Dziękuję Dobranoc, a skoro kolokwium II ponoć ustalone, to niech to będzie moje ostatnie tchnienie.
drhipis- N3RD_M@sT3R
- Liczba postów : 1033
Join date : 16/02/2010
Re: Bany, banany i chamstwo
drhipis napisał:że po to są studia żeby studiować
haha widać, że dzielnie na statystykę chodziłeś :p Ci się udzieliło już..
jamis- Official Superhero
- Liczba postów : 195
Join date : 17/02/2010
Biotechnologia UJ :: Ogólne :: Sugestie
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|